XXXIII Forum Ekonomiczne U podnóża Karkonoszy zakończyła się kolejna edycja Forum Ekonomicznego, największej konferencji polityczno-gospodarczej w Europie Środkowej. W dniach 3-5 września 2024 roku do Karpacza przyjechało blisko 6 tysięcy uczestników z Polski, Europy i świata. Przestronne wnętrza gigantycznego Hotelu Gołębiewski były świadkiem setek debat, paneli, warsztatów, wystąpień, prezentacji raportów i koncertów. Łącznie z organizatorami,… Czytaj dalej Karpaty łączą
Kategoria: nr 44
Wojna o gotówkę – wojną o wolność
Na Forum Ekonomicznym w Karpaczu zadano mi pytanie, jaki jest mój stosunek do gotówki czyli papierowego pieniądza? Odpowiedziałem bez chwili wahania, że jak najbardziej pozytywny i że trzeba bronić „prawdziwego” pieniądza przed wyrugowaniem go i całkowitym zastąpieniem kartami płatniczymi. One bowiem oznaczają możliwość kontrolowania wszystkich ich użytkowników. Dodałem, że to po prostu kwestia wolności. Wolność… Czytaj dalej Wojna o gotówkę – wojną o wolność
Uwięzić księdza!
Przy okazji dostarczenia na posiedzenie sądu rejonowego księdza Michała Olszewskiego, wszyscy mieli okazję zobaczyć podejrzanego w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości – wychudzonego i zmaltretowanego pobytem w areszcie. Używam tu oficjalnego określenia „podejrzany” – nie znam bowiem szczegółów co do samych zarzutów i stanowiska obrońcy podejrzanego. Przypomnę tylko, że podejrzany, to nie skazany wyrokiem sądu.… Czytaj dalej Uwięzić księdza!
„I kamienie wołać będą…”
Odsłonięcie Pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej w Zielonej Górze 24 sierpnia br. w Zielonej Górze odbyła się uroczystość odsłonięcia Pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej poprzedzona Mszą świętą odprawioną w konkatedrze pw. Św. Jadwigi Śląskiej w intencji Ofiar Zbrodni Wołyńskiej, koncelebrowaną przez ks. Biskupa Ordynariusza Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej Tadeusza Lityńskiego. W odsłonięciu pomnika na Placu Słowiańskim wzięli udział: wojewoda… Czytaj dalej „I kamienie wołać będą…”
Ośmiogwiazdkowa rekomuna
Tak jakby znów znaleźć się w odmętach Czerwonej Rzeki, tylko woda bardziej zbełtana. Campusowa młodzież zabawia się nieparlamentarnymi przyśpiewkami, ale celebrowany gość, peerelowski cenzor, zresztą funkcjonariusz partyjny – nie reaguje. Milczą też tępiciele „mowy nienawiści”. Walka polityczna zmierzająca do unicestwienia opozycji, ma już swoją tradycję. O ile jednak za komuny podziały społeczne były jasne (my… Czytaj dalej Ośmiogwiazdkowa rekomuna
Krzysztof Kamil Baczyński – poeta, żołnierz
Na wieść o wstąpieniu Baczyńskiego do oddziału dywersyjnego Stanisław Pigoń powiedział Kazimierzowi Wyce: „Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów”. Wrażliwy, delikatny, słabego zdrowia. Od urodzenia wymagał dużej troski, tym bardziej że rodzice stracili już jedno dziecko, córkę Kamilę. Ojciec niestety nie wspierał żony w trudach opieki nad synem i… Czytaj dalej Krzysztof Kamil Baczyński – poeta, żołnierz
Prawo – jak Niemcy je rozumieli
Wolne Miasto Gdańsk powstało w wyniku ustaleń traktatu wersalskiego. Jako autonomiczne miasto-państwo istniało od listopada 1920. Za zgodą Ligi Narodów miało własną konstytucję, sejm, senat, władzę wykonawczą. Językiem urzędowym był język niemiecki. Polakom i Kaszubom dołączano tłumaczenia najważniejszych dokumentów. Dekretem Adolfa Hitlera jesienią 1939 miasto zostało wcielone do Prus Zachodnich. Tym samym zakończył się blisko… Czytaj dalej Prawo – jak Niemcy je rozumieli
Matka
Marianna urodziła go 77 lat temu. To była niedziela, święto Podwyższenia Krzyża, przed zachodem słońca. Poród był lekki a położną była babcia Marianna. Przyszły męczennik urodził się w rodzinnym domu w Okopach 14 września 1947 roku. „Podczas ciąży modliłam się o łaskę powołania dla swojego dziecka. Powiedziałam Panu Bogu, że jak będzie syn, żeby został… Czytaj dalej Matka
Otwarte okno – prolog
Przedstawiamy kolejne niepublikowane dotychczas opowiadanie Krzysztofa Gulbinowicza, które trafiło do naszej redakcji dzięki Zbigniewowi Rutkowskiemu. W następnym numerze PJC zamieścimy drugą część opowiadania, podzielonego przez samego autora na dwa odrębne fragmenty. Krzysztof Gulbinowicz Wysoki dom stał we Wrocławiu. W nim mały pokoik na ostatnim piętrze. Kuchenka metr na metr. Drzwi balkonowe bez balkonu. I okno.… Czytaj dalej Otwarte okno – prolog