Miałam pisać o wyborach samorządowych, bo właśnie na prośbę mieszkańców ubiegam się o urząd prezydenta miasta Łodzi, jednak muszę Państwu przybliżyć dzisiejsze, ze środy 6 marca, wydarzenia na Wiejskiej. Protestujący w Warszawie rolnicy i wspierająca ich licznie Solidarność stali się bowiem ofiarami manipulacji rządu Donalda Tuska i jego towarzyszy z Koalicji 13 grudnia.
W ramach tej manipulacji wyprowadzono na ulice Warszawy mnóstwo policji, jednak nie w celu ochrony demonstrantów, ale po to, by ich atakować i prowokować. W tym samym dniu bowiem większość sejmowa zamierzała podjąć uchwałę, która stanowi atak na kolejną instytucję państwa polskiego, czyli Trybunał Konstytucyjny. Przez osiem ostatnich lat, gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, związani z Koalicją Obywatelską politycy atakowali i deprecjonowali działania tego ważnego dla naszego systemu organu, ośmieszając go przy każdej okazji. Posłowie związani z Donaldem Tuskiem kpili, nazywając go Trybunałem Julii Przyłębskiej od nazwiska urzędującej pani prezes. Bez najmniejszej refleksji nad skutkami ośmieszania konstytucyjnych organów państwa.
![](https://prawdajestciekawa.pl/wp-content/uploads/2024/03/20240306_150449-1024x768.jpg)
Jednak wszystko co zrobili do tej pory jest niczym w porównaniu z dzisiejszą manipulacją, której ofiarami stali się przypadkowi ludzie, rolnicy i związkowcy protestujący w Warszawie. Bitwy uliczne, policjanci rzucający kamieniami albo atakujący w kilkunastu jednego spokojnie idącego człowieka z flagą, funkcjonariusze depczący polską banderę – to wszystko zdarzyło się naprawdę i zostało uwiecznione przez kamery.
Potworne zamieszanie, strzały, armatki wodne, dym, ranni ludzie, inni wyprowadzani w kajdankach. Zainterweniowałam jako poseł, gdy policjanci przykuli demonstrantów kajdankami do krat w nisko położonych okienkach z boku Kancelarii Prezydenta. Jeden z rolników była ranny, po twarzy spływała mu krew. Ale nikt nie przejmował się jego stanem, choć w pobliżu były karetki. Dało się zaobserwować negatywne nastawienie części funkcjonariuszy do protestujących. I agresję. Na nagraniach widać wyraźnie jak na Wiejskiej to policjanci rzucają kamieniami. Większość kostki brukowej, którą wyrwano, znajdowała się w miejscu gdzie stały kordony policji. Bez wątpienia w tłumie demonstrantów byli też prowokatorzy.
Funkcjonariusze służb nie potrafili odpowiedzieć, kto dowodzi akcją w tym miejscu. Podawali mi trzy różne nazwiska „dowódcy”. Na kolejnym filmie krążącym już w sieci widać jak grupa kilkunastu umundurowanych osacza, otacza, a następnie powala na ziemię człowieka, który spokojnie chodzi z polską flagą. Przy okazji szarpaniny z pojmanym depczą naszą banderę.
Bitwa na Wiejskiej wyglądała upiornie przywołując najgorsze wspomnienia stanu wojennego. Wówczas wojnę narodowi polskiemu wypowiedział działający w interesie Związku Radzieckiego generał Jaruzelski. Dziś robi to urzędujący premier, na każdym kroku odwołujący się do interesów Niemiec i realizujący ich plany w Europie. Jednak gdy wróciłam do sali plenarnej na głosowania, zrozumiałam istotę tego nikczemnego planu ekipy Tuska. Otóż zamieszki miały przykryć kolejny zamach na instytucje naszego państwa. Miały odwrócić od niego uwagę. I tak też się stało.
W cieniu brutalnych manifestacji większość sejmowa przegłosowała nas i podjęła uchwałę, która de facto jest atakiem na Trybunał Konstytucyjny. A ponieważ opinia publiczna coraz częściej oburza się na kuriozalne wywracanie systemu państwa do góry nogami i niszczenie ładu prawnego poprzez wprowadzanie kuriozalnych uchwał – rządzący wciągnęli w to niewinnych ludzi protestujących na Wiejskiej. Wszystko po to, aby odwrócić uwagę od tego, co się rozgrywa na naszych oczach – od likwidacji państwa.
W obliczu wojny, całej sytuacji geopolitycznej oraz zamierzeń Berlina i Brukseli ta niszczycielska działalność wobec kolejnych elementów państwa realnie prowadzi nas do utraty suwerenności. Nie możemy do tego dopuścić. Ojczyzna w potrzebie – zatem wszystkie ręce na pokład. Musimy się przeciwstawić nikczemnym akcjom nie – rządu Tuska.
Jeśli rządzący się nie opamiętają w tych antypolskich działaniach, nie zaczną traktować Polaków poważnie, ludzie w końcu masowo wyjdą na ulice, bo coraz więcej osób czuje się oszukanych. Donaldzie z zagranicy twój rząd obalą rolnicy!
Komuna wróciła pelnom parą. Potrzebna jest ponownie determinacja z tych lat kiedy została obalona niestety nie do końca nie skutecznie. Optymistyczne to to że tym razem nie przewodzi nami Bolek. (bolek)