Odsłonięcie Pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej w Zielonej Górze
24 sierpnia br. w Zielonej Górze odbyła się uroczystość odsłonięcia Pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej poprzedzona Mszą świętą odprawioną w konkatedrze pw. Św. Jadwigi Śląskiej w intencji Ofiar Zbrodni Wołyńskiej, koncelebrowaną przez ks. Biskupa Ordynariusza Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej Tadeusza Lityńskiego.
W odsłonięciu pomnika na Placu Słowiańskim wzięli udział: wojewoda lubuski Marek Cebula, zastępca prezydenta Zielonej Góry Marek Kamiński, parlamentarzyści ziemi lubuskiej, przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, wojska, policji, straży, organizacji kombatanckich, kresowych i społecznych, w tym Stowarzyszenia Solidarność Walcząca, harcerze i mieszkańcy miasta. W treści przemówień okolicznościowych przeplatała się przeszłość z teraźniejszością.
Prezes IPN Karol Nawrocki podkreślił, że proces upamiętniania ok. 120 000 naszych rodaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów nie jest wołaniem o zemstę lecz o groby, i krzyże. Skalę szczegółowo zaplanowanej, okrutnej zbrodni, motywowanej nienawiścią i rządzą rabunku, symbolizuje zniknięcie z mapy 1 500 miejscowości zamieszkałych w II RP przez Polaków na Wołyniu, części Polesia, Lubelszczyźnie oraz w Małopolsce Wschodniej.
Wojewoda lubuski Marek Cebula skontrastował zbrodnię wołyńską z dziełem polskiej pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy napadniętej przez Rosję. Z kolei Marek Kamiński, wiceprezydent Zielonej Góry, podkreślił specyfikę województwa lubuskiego, gdzie do niedawna połowa mieszkańców przyznawała się do kresowego pochodzenia. Zielonogórski pomnik będzie dla nich miejscem refleksji i modlitwy.
Pani Małgorzata Gośniowska-Kola, prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka, a jednocześnie przewodnicząca Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej, w bardzo emocjonalnym, płynącym z serca przemówieniu, przedstawiła historię własnej mamy, która jako 17-letnia dziewczyna przeżyła rzeź w Hucie Pieniackiej, będąc świadkiem bestialstw nacjonalistów ukraińskich.
Wszyscy zgromadzeni na uroczystości podkreślali wiodącą rolę Małgorzaty Gośniowskiej-Koli w powstaniu tego godnego miejsca pamięci. Dzięki jej inicjatywie oraz wspierających ją społeczników po wielu latach starań powstał pomnik według projektu Barbary i Andrzeja Getterów. Jego budowę sfinansował IPN. Miasto Zielona Góra wskazało lokalizację adekwatną dla rangi monumentu.
Autor zdjęć: Jacek Ogorzałek