Złota pani ministrowa

Dnia 6 listopada 2018 roku z okazji Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej prezydent Andrzej Duda uhonorował pośmiertnie dwudziestu wybitnych Polaków Orderem Orła Białego. Obok Marii Skłodowskiej-Curie, Romana Dmowskiego, Ignacego Daszyńskiego, Władysława Reymonta, Stefana Żeromskiego, Kornela Makuszyńskiego i Wojciecha Kossaka – wyróżniona została pierwsza polska złota medalista olimpijska (Amsterdam, 1928) – działaczka sportowa, malarka, poetka i dziennikarka, bohaterka akcji ratowania złota ze skarbca Banku Polskiego – Halina Konopacka-Matuszewska.

Dama Orderu Orła Białego urodziła się 26 lutego 1900 roku w Rawie Mazowieckiej jako najmłodsza córka Jakuba Konopackiego i Marianny z Raszkiewiczów. Po przeprowadzce rodziny do Warszawy jako studentka filologii Uniwersytetu Warszawskiego zapisała się do sekcji lekkoatletycznej AZS Warszawa, której wierna była przez całą karierę sportową. Z pierwszych wspomnień smukłej dziewczyny (181 cm wzrostu) z wyglądu nie przypominającej miotaczki, warto odnotować jej wypowiedź: „Wzięłam do ręki dysk, leżał wygodnie w dłoni, nie wydawał mi się ciężki, już wówczas wiedziałam, że w konkurencji tej będę odnosiła sukcesy”.

Halina Konopacka, fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe-Sportowcy dla Niepodległej.

Pierwszym trenerem młodej dyskobolki był Francuz Maurice Baquet. To dzięki niemu w 1926 ustanowiła w czasie II Światowych Igrzysk Kobiecych w Goeteborgu nowy rekord świata w rzucie dyskiem – 37,71m. Oprócz koronnej konkurencji rzutu dyskiem, Halina Konopacka uprawiała także rzut oszczepem, pchnięcie kulą, skok wzwyż i skok w dal, w których to konkurencjach zdobyła 26 tytułów mistrzyni Polski.

Zbliżały się Igrzyska IX Olimpiady w Amsterdamie. Przed ich rozpoczęciem Konopacka ustanowiła rekord świata w rzucie dyskiem oburącz. Prawą ręką rzuciła dysk na odległość 37,67 m a lewą 27,71 m, co razem dało wynik 65,38 m. Uzyskany rekord był leszy od poprzedniego o 78 cm.

Nadszedł oczekiwany dzień 31 lipca 1928 roku, dzień finału rzutu dyskiem kobiet. W drugiej kolejce nasza reprezentantka zawsze występująca w uszytym własnoręcznie czerwonym berecie po wykonaniu z wielkim rozmachem szybkiego obrotu rzuciła dysk w okolicach czterdziestego metra. Sędziowie mierzą rzut i ogłaszają wynik – 39,62 m, który jest nowym rekordem świata i zapewnia złoty medal olimpijski dla Polski. Pierwszy taki medal… Na maszcie korony stadionu powiewa biało-czerwona flaga.

Lekkoatletka Halina Konopacka-Matuszewska prezentuje nagrodę puchar i dyplom którą otrzymała za najlepszy wynik sportowy 1928. Źródło NAC

Sportowe osiągnięcia Konopackiej wzbudziły powszechny zachwyt i podziw. Uważana za „królową pod każdym względem: formy, postawy, gracji i siły” wybrana została Miss Igrzysk 1928. W tym samym roku wyszła za mąż za znanego dyplomatę, członka MKOL, przyszłego ministra skarbu płk Ignacego Matuszewskiego. W 1931 roku zakończyła uprawianie lekkoatletyki pozostając niepokonana w rzucie dyskiem, co do tej pory nie udało się żadnej zawodniczce. Rozwinęła swoje zainteresowania malarskie, a także wydała tomik poezji „Któregoś dnia” (1929). Grała znakomicie w tenisa ziemnego i startowała w rajdach samochodowych jako jedna z pierwszych w Polsce we własnym kabriolecie marki Lancia.

Wybuch II wojny światowej spowodował nowe zadania dla pani ministrowej – tak powszechnie nazywanej – i dla jej męża. We wrześniu 1939 roku 80 ton złota zgromadzonego w skarbcu Banku Polskiego zostało w kilku autobusach przewiezione z Lublina przez Rumunię, następnie statkiem do Stambułu, pociągiem do Bejrutu i okrętem francuskiej marynarki do Tulonu, gdzie złoto ukryto. Jednym z pojazdów kierowała Halina Konopacka, która wraz z mężem z Francji przez Hiszpanię uciekła do USA. W czasie tej tułaczki zaginął bagaż Konopackiej ze złotym medalem olimpijskim, który nigdy nie został odnaleziony. Ratując skarb państwowy zyskała przydomek „Podwójnie złota Halina”.

Po śmierci męża ministra Ignacego Matuszewskiego w 1946 Konopacka ponownie wyszła za mąż za Jerzego Szczerbińskiego przebywając stale w USA, gdzie zmarła 28 stycznia 1989 roku w Daytona Beach na Florydzie. Została pochowana na cmentarzu bródnowskim w Warszawie.

Marszałek Józef Piłsudski goszcząc „złotą panią ministrową” miał powiedzieć: „Ach to Pani, gdzieś tam w Amsterdamie, zdobyła dla nas złoty medal! To dobrze, to dobrze! To służy Polsce!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *