Zbrodnia bez kary to nowe ofiary

Dziś mija 15 lat od zamachu na Państwo Polskie. Kiedy samolot z polskim Prezydentem na pokładzie został rozerwany nad ziemią w wyniku serii eksplozji. Do dziś nie wyciągnęliśmy z rosyjskiego błota ani wszystkich szczątków ofiar zamachu ani wszystkich odłamków samolotu. Do dziś nie wydobyliśmy z tamtego rosyjskiego błota szczątków naszego państwa, które uległo katastrofie w wyniku zamachu.

Do dziś Tusk przytula Putina, podczas gdy prezydent Lech Kaczyński leży kilkadziesiąt metrów dalej w rosyjskim błocie. Jak to możliwe? Nie pytam gangsterów, którzy maczali palce w tej zbrodni. Pytam tych, od których oczekiwaliśmy zabezpieczenia naszego państwa przed gangsterami. Pytam wszystkich nas tu zgromadzonych – jak to możliwe?

Po zabiciu polskiego Prezydenta i osób kluczowych dla naszej suwerenności Donald Tusk i Bronisław Komorowski podporządkowali polskie interesy putinowskiej Rosji. Do dziś nie ukaraliśmy winnych tej zbrodni. Mało tego, nigdy od odsunęliśmy od stanowisk osób, które co najmniej wystawiły Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na śmierć.

Konsekwencje tego odczuwamy dzisiaj z wielką siłą.

Podległy Donaldowi Tuskowi Marian Janicki odebrał należną ochronę Prezydentowi RP w dniu Jego śmierci. Czy może być większa wina osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo głowy państwa? Jak to możliwe, że on nie siedzi w więzieniu? Nie zbadana została dogłębnie rola Donalda Tuska w samym zamachu. Nie został on ukarany za sabotaż interesów Polski w umowie z Putinem oraz za polecenie żyrowania rosyjskiej kłamliwej wersji wydarzeń przez podległe mu służby.

Bezkarność Tuska i jego ekipy to jest kolejna zbrodnia. Tym razem zbrodnia zaniechania. Narażenia bezpieczeństwa Państwa Polskiego. To oskarżenie dla uczciwych ludzi, którzy przez 8 lat byli u władzy. Jak to możliwe, czy jest jakakolwiek refleksja w tej sprawie? Nie słychać. Siła zła wprost jest proporcjonalna do słabości dobra, bierności ludzi uczciwych. A zło dziś napiera z wielką siłą, która przecież była do przewidzenia.

Solidaryzujemy się z odważną częścią sędziów i prokuratorów, którzy dziś alarmują o postępującym zamachu na ustrój państwa. I dokumentują przestępstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Dziś, gdy mamy do czynienia z nielegalnym przewrotem w sferze ustroju państwa. pogwałceniem praworządności na każdym kroku – jest to efekt zbrodni zaniechania. Ten gwałt na praworządności zaczął się znacznie wcześniej od bezkarności Donalda Tuska, bezkarności Mariana Janickiego, Jerzego Millera. Bezkarność rozzuchwala a płacą za nią niewinne represjonowane i poddane torturom osoby.

Pani Ania Wójcik, Urszula Dubejko, Karolina Kucharska, ksiądz Michał Olszewski, poseł Dariusz Matecki. Zmarła kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu pani Barbara Skrzypek. Likwiduje się wolne media. Niezależnym od reżimu Tuska telewizjom usiłuje się odebrać koncesję. Jesteśmy świadkami swoistej operacji na społeczeństwie. Zamach Tuska na ustrój prawny państwa, zdemolowanie praworządności zostało perwersyjnie poprzedzone masowymi wrzaskami „Konstytucja” oraz wezwaniami do przestrzegania prawa. Robili to ci, którzy za kilka miesięcy mieli w planie całkowicie zdemolować ustrój prawny Polskiego Państwa. To istota bolszewickiej operacji, której aktualnie podlegamy.

Partia, która zwyciężyła w ostatnich wyborach, która nie rządzi dlatego, że przegrani zawiązali koalicję – została pozbawiona subwencji. Długie ramię Tuska wypłaciło pieniądze swojemu ugrupowaniu ale przeciwnikom politycznym zablokowało środki. Czy to jest fair play? Konkurencja kandydatów w zbliżających się wyborach prezydenckich nie podlega zasadom fair play. To tak jakby Trzaskowski stanął na ringu po dopingu finansowym a Nawrocki miał związane ręce.

Wierzymy, że pomimo nierównej walki i obciachowej akceptacji Trzaskowskiego, nieuczciwych warunków gry, które należałoby nazwać ustawką – wbrew okolicznościom Karol Nawrocki zwycięży. Polska zwycięży a system się nie domknie, bo potem zaczęliby znikać ludzie.

Świętej pamięci Andrzej Wernis na Krakowskim Przedmieściu, dokładnie w tym miejscu, w 2010 roku mówił: „to nie jest spór o samolot, ani o przyczyny katastrofy. To spór o wartości. Jaka będzie Polska i czy będzie”.

Jako Solidarni 2010 stajemy do walki o Państwo Polskie. Wzywamy wszystkich. Wolna suwerenna Polska, jeśli ma przetrwać potrzebuje państwa działania. Wszystkich jak tu jesteście i którzy to słyszycie.

Stowarzyszenie Solidarni 2010

10 kwietnia 2025

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *