Brama Morska jest otwarta
A więc podróż była warta
Dla przybyszów dla wygody
Są zajazdy i gospody
Fakt imperium to handlowe
Wszystko piękne oraz nowe
Akwedukty tłoczą wody
Dla atrakcji i wygody
Radość szczęście i swoboda
Wiara w dobro oraz zgoda
Wiatr euforii świat wciąż mierzy
W lepsze jutro ludzkość wierzy
Wokół piękna kolumnada
Wewnątrz epatuje triada
Jowisz Junona Minerwa
Gloria chwała moc i werwa
Świątynia bogini stała
Eumachia o ludzi dbała
O tkaczy i foluszników
O władców i niewolników
Wespazjana tutaj czczono
Posąg wielki umieszczono
Bóstwa także różne były
Jak to bóstwa – się modliły
Comitium stoi – projekt spory
Dobre czynią tu wybory
A czas dobry nie jest wieczny
Mierzy go zegar słoneczny
Do Forum droga prowadzi
Gdzie starszyzna ciężko radzi
Planują przyszłość na lata
A tu idzie koniec świata
Niepokoi to czekanie
Idzie czas na umieranie
Śmierć tragedia wręcz zagłada
Nie pomoże żadna rada
POSTSCRIPTUM
Takie świata mamy dzieje
Smutny kres miasta Pompeje
Po mileniach temat wzrusza
Taki tryumf Wezuwiusza…