Prosimy o wewnętrzną radość, bo ona jest najgroźniejszą bronią przeciwko szatanowi, który smutny jest z urodzenia.
26 września 1982 r.
Jeżeli prawda jest dla nas taką wartością, dla której warto cierpieć, warto ponosić ryzyko, to wtedy przezwyciężamy lęk, który jest bezpośrednio przyczyną naszego zniewolenia.
31 października 1982 r.
Idea, która potrzebuje broni, by się utrzymać, sama obumiera.
Idea, która utrzymuje się tylko przy użyciu przemocy, jest wypaczona.
Idea, która jest zdolna do życia, podbija sobą. Za nią spontanicznie idą miliony.
26 grudnia 1982 r.
Zło, które znosiło się jako coś nieuniknionego, staje się nieznośne na myśl, że można się od niego uwolnić.
30 stycznia 1983 r.
Szatan będzie umacniał swoje królestwo na ziemi i w naszej ojczyźnie, królestwo zakłamania i zastraszenia, jeżeli my wszyscy nie będziemy na co dzień stawali się coraz silniejsi Bogiem i Jego łaską.
27 lutego 1983 r.
Służyć Bogu, to szukać dróg do ludzkich serc. Służyć Bogu, to mówić o złu jak o chorobie, którą trzeba ujawnić, aby móc leczyć. Służyć Bogu, to piętnować zło i wszelkie jego przejawy.
27 marca 1983 r.
Chcemy, by państwo zrozumiało, że może być silne tylko w oparciu o społeczeństwo. A do tego prowadzi droga przez poszanowanie człowieka, jego sumienia i przekonań.
26 czerwca 1983 r.
Solidarność to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach, które są zdolne przemieniać świat.
28 sierpnia 1983 r.
Bóg nigdy nie zrezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stają do Niego plecami. I dlatego każdy ma szansę. Choćbyś po ludzku przegrał całkowicie, choćbyś zatracił swoją godność i całkiem się zaprzedał, jeszcze masz czas. Zbierz się, ogarnij, dźwignij. Zacznij od nowa. Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga. Spróbuj, bo życie jest tylko jedno.
29.01.1984 r.
Wiary i ideałów nie wolno sprzedawać za przysłowiową misę soczewicy, za stanowisko, większą pensję, możliwość studiów czy awans społeczny. Bo kto łatwo sprzedaje wiarę i ideały, ten jest o krok od sprzedania człowieka.
26. 02. 1984 r.