Stwórcą i Panem czasu jest Bóg. I niepojęte jest dla człowieka, że dla Boga jeden dzień jest jak tysiąc lat i tysiąc lat jak jeden dzień. Nie podlega wymiarowi czasu, natomiast nam jest on dany, byśmy czynili dobro i przygotowali się do życia w wieczności. Właściwie nasze dusze już są włączone w wieczność przez życie nadprzyrodzone w człowieku. Właśnie jubileusze są okazją do refleksji nad życiem doczesnym w świetle powołania do życia wiecznego.
Tradycja świętowania jubileuszu jest już bardzo długa. Bierze początek jeszcze w pradawnych czasach Starego Testamentu. Prorocy ustalili (w oparciu o liczbę 7 wyliczali od święta Paschy siedem okresów plus rok szabatowy) co 50 lat rok jubileuszowy, który oznaczał przede wszystkim rok wyzwolenia. Zasady tego wyzwolenia zapisane w Księdze Kapłańskiej (Kpł 25) były szlachetne i bardzo wymagające. Ludzie najubożsi, którzy popadli w długi, z konieczności stracili dom rodzinny czy ziemię-ojcowiznę a nawet osobistą wolność, w roku jubileuszowym odzyskiwali wszystko.
Rok jubileuszowy zatem miał przypomnieć o sprawiedliwości społecznej, o zrównaniu praw osoby ludzkiej, zwłaszcza wolności osobistej.
Jednak zbyt silna chęć posiadania u wielu bogaczy sprawiała, że nie zawsze było łatwo zrealizować zasady roku jubileuszowego. Po powrocie do Palestyny po niewoli babilońskiej już trochę zapomniano o nauce zawartej w rozdziale 25 Księgi Kapłańskiej.
Jezus w pierwszym swym nauczaniu w synagodze w Nazarecie (Łk 4) nawiązuje do roku uwolnienia i łaski od Pana. Już wcześniej w nauczaniu proroka Izajasza odnośnie do roku jubileuszowego było nie tylko o problemach ekonomiczno-społecznych ale nade wszystko o wyzwoleniu człowieka z nędzy grzechu. Wszak on jest źródłem wszelkiego nieszczęścia w świecie.
Jezus mówi o szczególnym czasie łaskawości Bożej. Ten tekst w rozdziale 4 Ewangelii według św. Łukasza nawiązuje do starotestamentowej tradycji roku jubileuszowego.
Papież Bonifacy VIII ogłosił rok jubileuszowy w 1300 roku. Pielgrzymkę do grobu św. Piotra obdarował odpustem zupełnym. W owych czasach pielgrzymowanie do Rzymu wiązało się z ogromnym trudem, bo bardzo często pielgrzymi długą trasę pokonywali pieszo. W drodze doświadczali bardzo wiele dobra, gościnności. Były to ogromne rzesze ludzi. Przeżywali poczucie jedności Kościoła i wierności tradycji apostolskiej.
Od tamtego czasu rok jubileuszowy był ogłaszany co 50 lat, a od XV wieku co 25 lat. Poza tym zdarzały się jubileusze nadzwyczajne. Na przykład papież Franciszek Rokiem Świętym ustanowił rok 2016, obwołując Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, „który pozwolił nam odkryć na nowo całą siłę i czułość miłosiernej miłości Ojca, abyśmy z kolei my stali się jej świadkami” – napisał Franciszek. Ten Rok Jubileuszowy miał miejsce w 50. rocznicę zakończenia Soboru Watykańskiego II, a hasłem przewodnim było wezwanie Pana Jezusa: „Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny”.
Bywały też Jubileusze Nadzwyczajne ogłaszane przez Papieża tylko w odniesieniu do określonego terytorium. Dla Polski wydarzyło się to dwukrotnie. W dniu 10 października 1609 papież Paweł V ogłosił jubileusz nadzwyczajny jako wezwanie do modlitw za Polskę a w dniu 11 sierpnia 1683 Innocenty XI uczynił podobnie wzywając o pomoc w walce z wojskami tureckimi przed odsieczą wiedeńską.
Obecnie papież Franciszek już napisał o następnym Wielkim Jubileuszu: „Jednocześnie ten Rok Święty 2025 skieruje nas ku kolejnej fundamentalnej rocznicy dla wszystkich chrześcijan. W 2033 roku obchodzone będzie bowiem dwa tysiące lat Odkupienia dokonanego przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Przed nami zatem droga naznaczona wielkimi etapami, w której łaska Boża poprzedza i towarzyszy ludziom gorliwie kroczącym w wierze, czynnym w miłości i wytrwałym w nadziei (por. 1 Tes 1, 3)”.
W roku świętym, jak nazywano rok jubileuszowy, starotestamentowe idee sprawiedliwości i miłości społecznej nadal były i są realizowane. Uwalniano więźniów, pozbawionych wolności za długi, których nie byli w stanie spłacić. W roku jubileuszowym dokonuje się też refleksja nad realizacją nauki społecznej Kościoła, zwłaszcza o rażącej niesprawiedliwości, biedzie, głodzie w świecie posiadającym nadmiar żywności i rzeczy potrzebnych w życiu. Biblijna tradycja jubileuszu to praktyki pobożności ale też czyny miłosierdzia. Dlatego to papież Franciszek, podobnie jak św. Jan Paweł II, zwrócił się z apelem do przywódców państw i organizacji międzynarodowych o darowanie długów biednym, zadłużonym państwom oraz uwolnienie więźniów, którzy z podobnego powodu utracili wolność. U wielu przywódców ten apel odnajduje pozytywny odzew. Z gorącym apelem w każdym roku jubileuszowym papieże wołali o zaprzestanie walk, wojen. Realizacja apelu o pokój okazuje się najtrudniejsza, zwłaszcza, że nie wszyscy mają w sobie chrześcijańskiego ducha wiary i pokoju.
Rok 2000 od narodzin Chrystusa był nazywany Wielkim Jubileuszem. Św. Jan Paweł II podkreślał wielką potrzebę odnowy życia chrześcijańskiego, uświęcenia go.
Jubileusz jest czasem zatrzymania się i podsumowania danego etapu życia w świetle i obecności Jezusa Chrystusa. Motto Jubileuszu 2025: „Pielgrzymi nadziei”, bo „Nadzieja zawieźć nie może” (Rz 5, 5).
Wymowna jest symbolika roku jubileuszowego. Należy do niej otwarcie drzwi w czterech rzymskich bazylikach większych: św. Piotra Apostoła., św. Pawła Apostoła, Matki Bożej oraz św. Jana na Lateranie. Papież Franciszek postanowił otworzyć jubileuszowe drzwi także w więzieniu Rebibbia.
Pielgrzym nie idzie donikąd. Wejście przez jubileuszowe święte drzwi przypomina prawdę słów Jezusa: „Ja jestem bramą…” (J 10). Wchodząc do świątyni Apostołów i Matki Bożej odnajdują dom rodziny Bożej, w którym Chrystus Pan nadal żyje i działa w sakramentach świętych i w nauczaniu. Jest to jednocześnie wyznanie wiary Kościołowi, który jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Od początku bowiem podkreślano: „Ubi Petrus ibi Ecclesia”. Jakże charakterystyczne jest wyznanie tych, którzy niekiedy po latach poszukiwań prawdy przyjęli katolicką wiarę: „W domu najlepiej” (Kimberly i Scott Hahn jeden z rozdziałów książki zatytułowali: W Rzymie jak w domu). Z radością stwierdzili: „Jak dobrze jest znaleźć dom w Kościele katolickim. Jak wielką łaską jest zastanawiać się nad swoim życiem i dzielić drogę, którą Pan prowadzi nas do siebie i swego Kościoła.”
„Jubileusz – jak pisze papież Franciszek – był zawsze w życiu Kościoła wydarzeniem o wielkim znaczeniu duchowym, kościelnym oraz społecznym. (…) Wierny lud Boży przeżywał tę celebrację jako wyjątkowy dar łaski, charakteryzujący się przebaczeniem grzechów, a w szczególności odpustem, będącym pełnym wyrazem miłosierdzia Boga. Wierni, często po zakończeniu długiej pielgrzymki, mogą zaczerpnąć z duchowego skarbca Kościoła, przekraczając Drzwi Święte oraz czcząc relikwie apostołów Piotra i Pawła, przechowywane w rzymskich bazylikach. W ciągu wieków, miliony pielgrzymów przybywały do tychże miejsc świętych, dając żywe świadectwo wiary, która trwa od zawsze.”
W każdej diecezji zostały wyznaczone jubileuszowe świątynie, w których również można uzyskać odpust. Na stronach internetowych oraz w ogłoszeniach parafialnych można znaleźć wykazy takich kościołów wraz z przypomnieniem warunków uzyskania jubileuszowego odpustu za siebie, za innych, za dusze w czyśćcu.
Na koniec przytoczmy słowa św. Jana Pawła II z Listu o pielgrzymowaniu do miejsc związanych z historią zbawienia, listu który wraz z innymi dokumentami przygotowywał wiernych do Wielkiego Jubileuszu 2000 roku.
„Ewangelia ukazuje nam Jezusa zawsze w drodze. Wydaje się, że Jezus pragnie jak najszybciej przenosić się z miejsca do miejsca, aby obwieszczać bliskie nadejście Królestwa Bożego. Głosi i powołuje. Jego «Pójdź za Mną!» zostało bez wahania przyjęte przez Apostołów (por. Mk 1, 16-20). Niech do każdego z nas dotrze Jego głos, Jego zaproszenie, Jego wezwanie do nowego życia. Mówię to przede wszystkim do młodych, przed którymi życie otwiera się jako droga pełna niespodzianek i obietnic. Mówię to do wszystkich: wyruszmy w drogę śladami Chrystusa!”