Filar organizacji SW

Maleńki, lekki, pełen ważkich treści

Na wrocławski adres Instytutu Kornela Morawieckiego dotarła niezwykła przesyłka. Opasły, blisko półtorakilogramowy, wolumen opowiada o jednym z najlżejszych przedmiotów w naszym codziennym życiu – o znaczku pocztowym. Na białej sztywnej okładce figuruje drogi sercu charakterystyczny czerwony napis Solidarność Walcząca. Poniżej reprodukcja dwóch niemal identycznych znaczków podziemnej poczty SW wydanych z okazji 5. rocznicy powstania tej organizacji. Na lewym sygnowanym datą wrzesień 1939 mężczyzna maluje znak Polski Walczącej, a na prawym z datą czerwiec 1982 spod pędzla wyłania się znak eSki Walczącej. Ileż to wysiłku i precyzji wymagało, aby w warunkach konspiracyjnych powstało takie mini dzieło sztuki.

Autorzy albumu, Janusz Gajewski i Zbigniew Rutkowski, zadedykowali Księgę poczty podziemnej Organizacji „Solidarność Walcząca” pamięci Kornela Morawieckiego, naszego Szefa i Przyjaciela – jak napisali. We wstępie PRM Mateusz Morawiecki przypomniał, że wielkim pragnieniem Ojca a także wszystkich członków SW było zarówno uwolnienie Polski spod sowieckiego jarzma, jak i takie ukształtowanie ładu społecznego i gospodarczego w wolnej Ojczyźnie, który ucieleśni ideały solidaryzmu. Tym celom służyła powołana w czerwcu 1982 przez Kornela Morawieckiego prężna kadrowa Solidarność Walcząca – organizacja czerpiąca wzorce z Polskiego Państwa Podziemnego okresu II wojny światowej. Przysięga, poświęcenie i odpowiedzialność, konspiracyjne środki ostrożności oraz zaufanie do najbliższych druhów – te elementy spajały szeregi najgroźniejszej w oczach komuny ogólnopolskiej podziemnej struktury.

Gdy w 2017 roku Poczta Polska uczciła 35-lecie powstania Solidarności Walczącej okolicznościowym znaczkiem, Kornel Morawiecki pisał: SW wyszkoliła setki drukarzy drugiego obiegu. Posiadała własne służby kontrwywiadu dbającego o bezpieczeństwo pracy podziemnej. Organizacja wspierała NSZZ Solidarność ale nie korzystała z zasobów związku ani przeznaczonej dla niego pomocy zagranicznej. Źródłem środków na działalność były m.in. znaczki Poczty Solidarności Walczącej – rodzaj cegiełek, w których wykorzystywano prace graficzne wybitnych artystów plastyków.

Wydana w 2023 roku Księga poczty SW jest nieocenioną dokumentacją całej – choć prawdopodobnie jednak nie całej – spuścizny setek konspiracyjnych artystów, grafików i drukarzy. Bez tych maleńkich cegiełek – bez środków finansowych pozyskanych dzięki sprzedaży znaczków, pocztówek i kopert – niemożliwy byłby druk i kolportaż setek podziemnych tytułów, emisja nielegalnych audycji radiowych, organizowanie demonstracji, protestów, akcji malowania haseł na murach oraz pomoc prześladowanym i ich rodzinom. Warto także pamiętać, że podziemne wyroby papeteryjne stanowiły ważny element wychowania patriotycznego i historycznego. Wypełniały białe plamy oraz odkłamywały oficjalną komunistyczną edukację poprzez przywoływanie zdarzeń, mających wielkie znaczenie w dziejach Rzeczpospolitej.

Obaj autorzy albumu związani byli z Solidarnością Walczącą. Zbigniew Rutkowski, wydawca, archiwista i bibliofil w latach 1984-1990 działał w szeregach SW Oddział Poznań. Jego bezcenne zbiory trafiły m.in. do Biblioteki Kórnickiej PAN oraz do zasobu Archiwum Akt Nowych. Janusz Gajewski, działacz warszawskiej związkowej Solidarności, drukarz, wydawca kaset oraz organizator lokali do emisji audycji Radia Solidarność. W 1986 roku został zaprzysiężonym członkiem Solidarności Walczącej. Swe obszerne zbiory „bibuły” przekazał do Archiwum Akt Nowych w Warszawie.

W latach 80. XX wieku zasadnicza część zmagań z dyktaturą komunistyczną odbywała się w sferze idei. Totalitarny reżim dążył do całkowitej kontroli nad przepływem informacji. Służył temu potężny aparat opresji, wyposażony w organa cenzury, jawne i tajne służby oraz marionetkowe sądy, ferujące nieposłusznym obywatelom drakońskie wyroki. Od wprowadzenia stanu wojennego wszelkiego rodzaju niezależna działalność możliwa była jedynie w konspiracji. – Tak opisują ówczesne realia autorzy publikacji. I podkreślają: W trudnych latach osiemdziesiątych znaczki, kartki pocztowe i koperty projektowane i drukowane przez mistrzów podziemnej poligrafii, odegrały znaczącą rolę w walce o polską wolność. Dziś są unikatowymi pamiątkami chwalebnej przeszłości, świadectwami wyjątkowych ścieżek polskiego losu.

Księga nie powstałaby bez wsparcia instytucji i fundacji, a przede wszystkim Archiwum Akt Nowych, Poczty Polskiej, Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych oraz Fundacji Nowe Drzewo Życia. Zamyka ją obszerne opracowanie prof. dr hab. Krzysztofa Brzechczyna – Solidarność Walcząca. Historia organizacji i myśl polityczna.

Redakcja dwutygodnika Prawda jest ciekawa wraz z Instytutem Kornela Morawieckiego składają wyrazy największego uznania autorom bibliofilskiej publikacji oraz wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do jej powstania. „Księga poczty podziemnej Organizacji Solidarność Walcząca” świadczy niezbicie o tym, jak małe, ulotne rzeczy w rękach ideowych i upartych ludzi mogą i obalają mury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *