Autor: Redakcja PJC
Pięć lat bez Kornela
Chociaż cieszę się z wolności i z tego, że mamy państwo względnie niezależne i nie rządzą nami obcy, to stała się rzecz bolesna. Transformacja z 1989 r. zrujnowała w kraju poczucie wspólnoty, podzieliła nas. W przemianach zabrakło uczciwości, przeprowadziliśmy ułomną lustrację, a ludzie starego systemu przejęli dużą część majątku państwa. Wszyscy przemijamy, ale w tym… Czytaj dalej Pięć lat bez Kornela
Amor vincit omnia
Odchodzą na wieczną wartę Gdynia, 26 września 2024, godzina 6 rano. Wysiadam z nocnego pociągu z Wrocławia. Idę w stronę kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Armii Krajowej 46. Chcę sprawdzić, gdzie to jest, żeby potem trafić bez błądzenia. Uroczystości pogrzebowe poprzedził różaniec, a o 11.00 zaczęła się msza święta. W tej niezwykle podniosłej… Czytaj dalej Amor vincit omnia
Pożegnanie
W dniu 1 października 2024 roku po ciężkiej chorobie odszedł do Pana śp. Ireneusz Zrobek Działacz związkowej Solidarności oraz Solidarności Walczącej, kolporter niezależnych wydawnictw we Wrocławiu, uczestnik manifestacji, mszy świętych za Ojczyznę oraz protestów głodowych (Kraków-Bieżanów). Zatrzymywany, bity, zastraszany. Posiadał status działacza opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowanej. Od szeregu lat wierny uczestnik pocztu sztandarowego Stowarzyszenia… Czytaj dalej Pożegnanie
Prababcia Józefa
Wiersze do starych fotografii Barbara Lipińska-Postawa Kto zna starą Józefę, wdowę po Antonim?Wszyscy – cała Ugoda i sąsiednie wioski.Musi rządzić i steru nie wypuszcza z dłoni.Dzieci wychowywała dla ziemi, dla Polski. Dwunastkę urodziła, Pan Bóg błogosławił,Lecz dwoje Mu oddała w lipowych trumienkach.Czasem przyjdzie wspomnienie i oczy załzawi,Wtedy twarda Józefa przed kapliczką klęka. Rzadko, no bo… Czytaj dalej Prababcia Józefa
Matko Boża Więzienna
Matko Boża Więziennapisana skargą wołającą o sprawiedliwośći darem miłosierdzia przebaczającego oprawcom,pisana świadectwem godności wobec poniżania,szydzenia, odzierania z osłony wstydu i intymnościprzez kpiących z człowieczeństwa. Matko Boża Więziennaprzychodzimy do Ciebie, by przytulić do Twego sercaskrzywdzonych przez ludzi i instytucje,którzy pod szyldem praworządności dokonują bezprawia,przychodzimy, aby złożyć w Twoje ręcewołanie o przemiany naszych serc,o ponowne odkrycie potęgi… Czytaj dalej Matko Boża Więzienna
Żywioł
Przyszła nawałnica i runął wody nurtjak rączy rumakz rozwianą grzywąmknął chciwie pośród chat i pólNa nic błaganiałez powodzietego pędu żaden śmiertelnikpowstrzymać nie możePomknęły falez nimi nadzieje hen popłynęłyi pod Ostrowem Tumskimo płaszcz Matki Sobieskiej musnęłyDrgnęło serce Maryisen Czesławowi zrywając błogii oczy ku niebu wzniosłaMnich lichy habitrozpostarł ponad żywiołemo litość błagając Pana…I się ostały dziejów pamiątkii… Czytaj dalej Żywioł
W hołdzie mojemu miastu
Miasto stare jak orzeł,który przez wieki zdobiłPiastów tarczę i koronę.Ty od zarania, przez wiarę ludu,z macierzą jesteś złączone.Ciebie broniły zastępy Bolesławai psy po polach roznosiły pobite wojskaby ta ziemia była polska. Potem nastały inne czasy.Obca mowa ulice zalała,w sakiewkach brzęczał pieniądz bez orłai obca pieczęć dekrety stemplowała.Ptak zniknął z kamiennych znaków,a polskość tylko w starych… Czytaj dalej W hołdzie mojemu miastu
Domykanie okna – Gaja
Prezentujemy drugą część niepublikowanego dotychczas opowiadania Krzysztofa Gulbinowicza, które sam autor podzielił na dwa odrębne fragmenty. Tak jak pisaliśmy do redakcji PJC opowiadanie trafiło za pośrednictwem Zbigniewa Rutkowskiego. Jeszcze raz bardzo dziękujemy. Krzysztof Gulbinowicz – To nie ona jest ofiarą – szeptała gorączkowo – lecz ja, która to widziałam i muszę żyć nadal. Rozmyślała nad… Czytaj dalej Domykanie okna – Gaja