czyli wspomnienia o stanie wojennym w Liceum Ogólnokształcącym nr II we Wrocławiu
Pieśń wierzb śpiewa wiatr / Pachnie słońcem szorstki chleb / Wisła toczy złoty piach / Pieśń wierzb śpiewa wiatr / Pamięć w kamień wrasta już / Ojców naszych przeszły czas.
To słowa utworu „Pamięć w kamień wrasta” z płyty zespołu SBB. Pamięć o dziejach Polski, powinna „wrastać w kamień” naszej narodowej pamięci. Szczególnie wśród młodzieży. Marszałek Józef Piłsudski mawiał: „Naród, który nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.” Dobrze, że są nauczyciele, wychowawcy i pedagodzy w Polsce, którzy mają tego świadomość i robią wszystko, aby wpajać młodemu pokoleniu szacunek do naszych narodowych dziejów.
Społeczność szkolna Liceum Ogólnokształcącego nr II im. Piastów Śląskich we Wrocławiu przy ul. Parkowej miała sposobność spotkania z działaczami podziemnej Solidarności i „Solidarności Walczącej” w 42. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. W spotkaniu, które odbyło się 12 grudnia, uczestniczyli: Helena Lazarowicz, Roman Kowalczyk i Stanisław Skotny. Inicjatywa wypłynęła od piszącego te słowa, który przy tej okazji zaprezentował oryginalne materiały z tamtego czasu (ulotki, zdjęcia, odezwy itp.) pochodzące z własnych zbiorów. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się zbiór związany z „Podziemną Pocztą Internowanych”, czyli koperty, kartki i znaczki, wykonane przez internowanych w stanie wojennym. Uczniowie mieli także okazję usłyszeć o tragicznych wydarzeniach z najnowszych dziejów Polski, będących częścią wspomnień zaproszonych gości.
Romuald Lazarowicz był absolwentem „dwójki” (1972), podobnie jak jedna z córek Stanisława Skotnego, która ukończyła szkołę w 2002 roku. Dolnośląski Kurator Roman Kowalczyk, jak zawsze w takich momentach, zwracał uwagę, by słuchająca młodzież wyniosła ze spotkania treści edukacyjne i wychowawcze, a w sposób szczególny – patriotyczne. Z kolei Helena Lazarowicz poświęciła swoje wspomnienia okolicznościom, w jakich jej mąż związał się z działalnością opozycyjną. Wychowanie rodzinne Romka powodowało, że gen wolności, jaki był w jego rodzinie, nie dawał mu innego wyboru. Romek był niejako przypisany do działalności opozycyjnej wobec systemu zła, jakim był komunizm. Było ważne, by słuchającej młodzieży przybliżyć sylwetkę starszego kolegi szkolnego, który dzięki patriotycznemu wychowaniu stał się swego rodzaju „pasem transmisyjnym”, niosącym przesłanie wolności i niepodległości, począwszy od akcji antykomunistycznego podziemia zbrojnego lat 40. i 50. ub. wieku aż do działań „Solidarności” i „Solidarności Walczącej”. Szkoda by było, aby tak piękne wzorce zostały zapomniane. Dlatego piszący te słowa zaproponował, by uhonorować pamięć Romka, poprzez nadanie jego imienia jednej z sal lekcyjnych. Pomysł ten spotkał się z akceptacją Dyrektora Szkoły, Michała Furmanka. Trzeci z zaproszonych gości, Stanisław Skotny, wspominał moment swego zatrzymania 13 grudnia 1981 roku i pobyt w obozie internowania w Grodkowie.
Drugą część spotkania stanowiła publiczna dyskusja uczniów nad zagadnieniem wprowadzenia stanu wojennego. Dwie drużyny, przygotowane przez nauczyciela historii Pana Profesora Artura Grabowskiego, spierały się nad tym, czy wprowadzenie stanu wojennego było konieczne, czy wprost przeciwnie. Ten punkt jest bardzo ważny w procesie wychowania młodzieży. Po pierwsze, uczy argumentacji i spokojnego, wyważonego sposobu jej prezentowania. Po wtóre, pokazuje, jak ważna jest rola nauczyciela, który ma czuwać nad przebiegiem i doborem argumentów. To zaś powoduje konieczność intensywnego korzystania z opracowań, wspomnień i krytycznego spojrzenia na nie. Na te kwestie zwracał uwagę także Roman Kowalczyk, akcentując potrzebę sięgania po publikacje. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje książka „Uśmiechnięty wojownik” Małgorzaty Wanke-Jakubowskiej i Marii Wanke-Jerie, traktująca o Romku Lazarowiczu. Pani Helena Lazarowicz sprezentowała kilka egzemplarzy tej książki społeczności szkolnej.