Bolesław Chrobry i rekordziści

Warszawa przywitała nas piękną pogodą. Kurtki zabrane na wszelki wypadek od razu powędrowały do plecaków. Z parkingu w Złotych Tarasach szybko przeszliśmy na Krakowskie Przedmieście, gdzie kłębił się już ogromny tłum ludzi, a nowi uczestnicy wciąż dochodzili. Przed kościołem Świętego Krzyża zastałem rozwinięty transparent Solidarności Walczącej. Przywitałem się i zrobiłem zdjęcia. To było w samo… Czytaj dalej Bolesław Chrobry i rekordziści

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: nr 60

Dolina bieli i błękitu

W Tatry przyjechaliśmy w piątek. Mieliśmy plan ewentualnego wjazdu kolejką na Kasprowy Wierch. Nic z tego nie wyszło, bo góry tonęły w chmurach, a kamerka na Kasprowym pokazywała jednolicie szary obraz. Przeszliśmy się tylko rekreacyjnie Doliną Kościeliską do schroniska na Ornaku. Wróciliśmy niosąc na sobie lodowe zbroje, bo padał marznący deszczyk. Następnego dnia pogoda się… Czytaj dalej Dolina bieli i błękitu

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: nr 56